Idealna na rozgrzanie w coraz chłodniejsze jesienne dni 🍂🍁. Misoshiru jest też moją alternatywą rosołu na (nie tylko) niedzielny obiadek lub w kryzysowej sytuacji przeziębienia. 🙂
Składniki:
Bulion warzywny (ok. 2 l)
1 pasta miso shiru
Sos sojowy (ok. 3 łyżki)
Marchewka
Imbir – około 2 cm lub więcej
Wodorosty wakame (ok. 5 łyżek)
Sezam (3-4 łyżki)
Łosoś (najlepiej dziki) – ok. 700/800 g lub więcej
Szczypiorek – 1 pęczek
Kimchi (ostre, opcjonalnie)
Wykonanie:
Do bulionu warzywnego dodać pokrojony i obrany imbir.
Dodać 1 pastę misoshiru i rozcieńczyć wodą w miarę potrzeby.
Dodać 3 łyżki sosu sojowego.
Marchewkę obrać z 1 warstwy i obieraczką obrać resztę marchewki tak by powstały długie paski.
Dodać do zupy marchewkę, kawałki wodorostów wakame (ok. 5 łyżek) oraz 3-4 łyżki sezamu.
Dodać pokrojonego i obranego ze skóry łososia.
Doprowadzić do wrzenia i gotować kilka minut do ścięcia się łososia.
W tym czasie pokroić szczypiorek.
Podawać w miseczce wraz z szczypiorkiem i łyżką kimchi.
Ustawienia tej strony wykorzystują pliki cookies, by szybciej i przyjemniej korzystać z przeglądarki. Kontynuowanie przeglądania strony oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies.